Strona:Gustaw Le Bon-Psychologia tłumu.djvu/31

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
27

naszych codziennych postępków to skutki ukrytych pobudek, które zupełnie uchodzą naszej uwagi.
Te właśnie nieświadome pierwiastki, tworzące duszę rasy, czynią wszystkich osobników wchodzących w skład rasy, podobnymi do siebie, różnią ich zaś głównie pierwiastki świadome, będące skutkiem wychowania, a przedewszystkiem wyjątkowej dziedziczności. Ludzie, inteligencyą najbardziej do siebie niepodobni, mają instynkta, namiętności i uczucia bardzo podobne. W dziedzinie życia uczuciowego: w religii, polityce, moralności, w afektach swych i antypatyach i t. d. ludzie najwybitniejsi rzadko kiedy wznoszą się nad poziom, na którym stoją osobniki najzwyklejsze. Między wielkim matematykiem, a jego szewcem może istnieć przepaść pod względem intelektualnym, ale co do charakteru różnicy najczęściej niema żadnej, albo też bywa tylko nieznaczna.
Te właśnie ogólne cechy charakteru, będące wypływem czynników nieświadomych i posiadane przez większość normalnych osobników danej rasy w stopniu mniej więcej równym, w tłumie stają się cechami wspólnemi. W duszy zbiorowej, znikają intelektualne właściwości osobników oraz ich indywidualność. Różnorodność tonie w jednorodności, a rej wiodą cechy nieświadome.
Fakt, że w tłumie te cechy powszechne występują jako cechy wspólne tłumu, tłumaczy,