Strona:Gustaw Geffroy - Więzień.djvu/324

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

że poczynają się ruszać masy. Pauperyzm wzrósł niezmiernie równolegle z dobrobytem przemysłowym, a w Londynie, właśnie teraz, w r. 1864, na kilka tygodni przed śmiercią Proudhona założono „Międzynarodowy Związek robotniczy*, potężną „Międzynarodówkę*. Zjawiają się też jaśniej określone niż w r. 1848 i na bardziej naukowem tle oparte teorye socyalistyczne, cały świat zda się przecierać oczy. Ale Blanqui i teraz jak zawsze zresztą poszedł swoją drogą. Pracował właśnie niezmordowanie nad rozwiązaniem palących kwestyj, badał problemy z zakresu ekonomii politycznej, wreszcie jął się na nowo idei swojej dawnej, postanowił zbliżyć się do najbardziej niezadowolonych i za ich pomocą dać w rękę władzę tym, którzyby najmniej utrudniali w przyszłości dalszy rozwój, dalszą ewolucyę, którychby zresztą potem usunąć można.

CXLVIII.

Jął się tedy starych praktyk, wypróbowanych czasu Restauracyi i Ludwika Filipa. Postanowił sformować grupę centralną i zwolna przybierać nowych zwolenników, starannie przebierając między zgłaszającymi się, nie oznaczając ni programu, ni daty jakiejś zaczepnej akcyi, jednem słowem postanowił zorganizować szeroko rozgałęziony związek tajny. Powiodło mu się to w znacznej części i został przywódcą, którego autorytet szerzył się coraz to dalej po dystryktach rewolucyjnych.
Sformowaniem owych dystryktów, owych grup ludzi zdecydowanych i uczciwych, zajęli się gorliwie przyjaciele Blanquiego, dziś oficerowie w służbie rewolucyir Jaclard, Genton, Duval, Granger i Eudes. W latach 1866 i 67 rozpoczęto propagandę, cicho, zwolna, pod-