Grazia Deledda nabiera coraz większego rozgłosu, tak w ojczyźnie swej, jak w czułej zawsze na zalety literackie — Francyi. Ostatnia jej powieść „Cenere”, której przekład obecnie podajemy, zajmie zapewne w wszechświatowem piśmiennictwie miejsce pobliskie „Dawida Copperfield’a”. I tu, jak tam, znajdzie czytelnik subtelne wniknięcie w dusze dziecka i młodzieńca wśród galeryi oryginalnych typów i portretów. Różnica tkwi tylko w środowisku, szerokości geograficznej i w artystycznym rozmachu. Deledda nie posiada bowiem przedziwnej, kolosalnej, wszystko przeistaczającej fantazyi Dickeus'a . Nie ma jego barwności rozrzutnej, ani siły plastycznej, w zmorę nieraz przechodzącej ewokacyi. Jako większa realistka, tworzy ona na gruncie ścisłej obserwacyi a w przedmiot wnika z mi-
Strona:Grazia Deledda - Popiół Cz.I.djvu/5
Wygląd