Wschodnie, stąd priorytetem powinno być odzyskanie Poznańskiego, Śląska i Pomorza[1].
W okresie II Rzeczypospolitej na wyjątkowe położenie Polski w Europie wskazywał Michał Janiszewski (1901-1984) tworząc teorię geograficznego prawa kontrastów[2]. Przywoływał on przykłady innych krajów, w skład których wchodziły terytoria kontrastowe (np. śródziemnomorskie południe i atlantycką północ Francji), tworząc analogię do Polski, składającej się z różniących się ziem zachodnich i wschodnich. Uważał, iż stanowi to geograficzne uzasadnienie dla terytorium państwa polskiego[3].
Innym przykładem takiego uzasadnienia były prace Jerzego Smoleńskiego (1881-1940), który kontynuował ten nurt w polskiej myśli geopolitycznej, który był skoncentrowany na udowadnianiu, że ziemie polskie wyraźnie odróżniają się od otoczenia geograficznego. Wskazywał zatem na przyrodzony obszar Polski, rozciągający się od Karpat i Morza Czarnego na południu, Bałtykiem na północy, Sudetami i bramą łużycko-szczecińską na zachodzie i tzw.