Przejdź do zawartości

Strona:Gaston Tissandier Męczennicy w imię nauki.djvu/303

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Najświeższe katastrofy przedstawiają nam niepospolitą listę ofiar. Wybieramy na traf dramaty, rozegrane w kopalniach węgla kamiennego.
Jedenastego kwietnia 1877 r. szyb Tinewidd w hrabstwie Glamorgan, to jest w okręgu, najzasobniejszym w żelazo i węgiel w całej Walii, zniszczyła jedna z katastrof tak częstych w kopalniach. Górnicy przygotowywali się do powrotu na powierzchnię ziemi, gdy nagle straszliwy łoskot dał się słyszeć.
Wskutek przesączania się wód rzeki sąsiedniej Rondey, załamały się galerye węglowe, a woda z szybkością piorunującą zapełniła kopalnię.
Górnicy rzucili się do windy ratunkowej, lecz po opuszczeniu szybu nie doliczyli się czternastu towarzyszy.
Gwałtowny wiatr dął z kopalni, z której echa roznosiły ponure dźwięki; zdawało się, że niepodobna uratować czternastu nieszczęśliwych, których woda zapewne już w swych toniach pochłonęła! wszelako kilku ochotników za jakąbądź cenę postanowiło wydrzeć szalonemu żywiołowi przynajmniej ich zwłoki. Było to zresztą obowiązkiem, od którego nigdy nie uchylają się górnicy.
Gdy radzili nad środkami dostania się do kopalni, usłyszeli gwałtowne uderzenia pod ziemią. Przekonano się wkrótce, że kilku górników przykryła warstwa węgla, dochodząca dwunastu metrów grubości. Pod parciem wody powietrze, ścieśniając się, utworzyło zaporę, która zamknęła nieszczęśliwych jakby w dzwonie nurkowym.
Górnicy uspakajają zagrożonych śmiercią, uderzając młotami w ziemię, poczem zabierają się ostrożnie do otworzenia galeryi pochyłej, aby powrócić życie swoim towarzyszom. Po dwudziestu czterech godzinach nadludzkich wysileń pozostawało tylko przebić słaby pokład węgla. Z pośród najgorliwiej pracujących odznaczył się William Morgan, uderzając kilofem z nadludzką energią, godną prawdziwego bohatera. Ostatniem uderzeniem rozbił zaporę, oddzielającą go od towarzyszy, lecz zbawca, odurzony powietrzem ścieśnionem, padł martwy w chwili, gdy innym życie powrócił. Zaledwie jedną pracę ukończono,