Strona:Gaston Tissandier Męczennicy w imię nauki.djvu/161

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

z kolei rzecznikiem, prokuratorem jeneralnym, strażnikiem pieczęci i lordem-kanclerzem (1618 roku). Na tym wysokim urzędzie oskarżony przez Izbę Gmin o przekupstwo, sprzedawanie za pieniądze przywilejów, skazany został przez sąd Izby Parów na zapłacenie kary miliona franków i uwięzienie w wieży londyńskiej. Prócz tego Bacon pozbawiony został godności i sprawowania urzędu publicznego.
Król Jakób przywrócił wkrótce wolność dawnemu swemu ulubieńcowi, lecz odtąd ex-kanclerz żył w oddaleniu od spraw publicznych. Usiłowano oczyścić go z zarzutów, niema jednak żadnej wątpliwości, że wartość moralna Franciszka Bacona pozostała smutnem zagadnieniem do rozwiązania dla tych, co pragnęli go nie tylko uwielbiać, ale i szanować. Co do nas, cenimy tylko Bacon’a, jako autora Novum organum, dzieła nieoszacowanej wartości, jednego z najświetniejszych promieni światła, jakie kiedykolwiek wytrysły z inteligencyi ludzkiej. Autor daje w niem ostateczne podstawy nowej logiki, ustala odrodzenie się nauk, uznając za bezwzględną powagę obserwacyę, odkrywającą fakty, i doświadczenie, które je bada.
W ostatnich latach życia Franciszek Bacon poświęcał prawie cały swój czas doświadczeniom naukowym, poszukując zwłaszcza pożytecznych zastosowań zjawisk natury, nasuwających się jego obserwacyi.
Drugiego kwietnia 1626 roku były lord-kanclerz, jadąc w powozie ze słynnym lekarzem szkockim Witherbonne’m i widząc padający śnieg w wielkich płatkach, zaczął rozmyślać nad możebnością użycia śniegu do zachowywania od zepsucia materyi pokarmowych. Powziąwszy tę myśl, bezzwłocznie postanowił odbyć pierwszą próbę; kazał zatrzymać powóz, wstąpił do chaty ubogiej wieśniaczki, kupił kurę, polecił ją zarznąć, potem obłożył śniegiem, aby na miejscu odbyć doświadczenie. Zaziębiwszy się przy tej operacyi, Franciszek Bacon, dręczony zimnicą, poszukiwał schronienia w domu sąsiednim, należącym do hrabiego Arundel, wówczas nieobecnego. W liście uprzejmym, który zaraz napisał do tego pana,