Strona:Gabrjela Zapolska-I Sfinks przemówi.djvu/169

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

chwilowo w sprzeczności z utartymi konwenansami, są bohaterscy! Lecz świat, ten nieubłagany świat, reprezentowany na scenie przez doktora Schmidta, a za sceną przez profesora Grubera, który przychodzi z powodu obecności nieprawego dziecka w domu Losattich, zerwać z nimi stosunki, a po śmierci tegoż samego dziecka, przysyła na jego mogiłę... kwiaty — ten świat ludzi uczciwych, którzy mówią: to wypada, a tamto nie wypada, oddziaływa tak na owych niezłych Lossatich, iż oni nie umieją być dobrymi.
Żadne z nich, bo nawet i Frania. ta śliczna i miła dziewczyna, nie ma w swym głosie nut szczerych, w swym pocałunku ciepła serdecznego. Oni chcą — oni nie umieją. Tam wszystko wymierzone, jak wymierzona przez mamę Lossati bywa mąka na knedle albo cienkość ciasta na strudel. Jest jedna, jedyna tylko pomiędzy nimi szczerze dobra istota. To — Emma. Siwy włos zjawił się już na jej skroni. Ona lata całe spędziła w smutku i żałobie. I tę cierpienie uszlachetniło. Ona ze swych łez zaczerpnęła zrozumienie łez innych. Ona umie tak mówić do tych, którzy płaczą, jak pragnęłaby, żeby do niej mówiono.
I ta kobieta jedna umie powiedzieć Lossatim prawdę w oczy. Umie wykazać im, że kochają w dziecku nie istotę ludzką — ale niejako dalszy ciąg Huga — a to „wypełniamy wolę zmarłego“ — które ciągle mają na ustach — jest tylko pokryciem egoistycznych pobudek. To dziecko, snujące się po tym pokoju, w którym umarł ich syn — łagodzi ich nerwowy ból, wypełnia ich pustkę, zajmuje ich sobą i pozwala cierpieć. A nikt tam ani smucić się, ani cierpieć nie umie i nie lubi. Dziecko im jest potrzebne z egoizmu — kobietę tolerują. Zostawiają ją przy dziecku. Zjawia się wreszcie anioł moralności społecznej. Ten anioł ma piękną brodę, śliczny surdut, doktorski dyplom — jest uczciwy! — och! do jakiego stopnia! I kwiaty na dziecka grobie nie powiędły jeszcze, on już „kobietę“ z domu wygania. Precz!... tu są ludzie uczciwi, tu są tacy, którzy pochodzą z jednej sfery. Dzieci ślubne, kobiety, które się zaślubia,