Strona:Franciszek Krček - Pisanki w Galicyi III.pdf/50

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

sanka uda się ładnie W 182. przeciwnie rój parobczaków, otaczających dziewczynę w święta i dopraszających się o pisanki, które naturalnie muszą być ładne, jest dla niej prognostykiem prędkiego pójścia zamąż.
Zabobony łączą się z samem pisaniem jaj w 196., gdzie podczas tej czynności w chacie nie może się znajdować „dobyło“ (garbnik), niemożna wspominać o zmarłych, nie może jej sprawować kobieta „w czasi periody“, bo kraska nie chwyci się dobrze: starannie też tam nakrywają jaja przy pisaniu, aby uroki z oczu nie zaszkodziły krasce. W 15. natomiast panuje przesąd, że aby pisanki dobrze się udały, należy je wrzucać do kraski w w. czwartek, w chwili, gdy dzwonią na wieczorne nabożeństwo (Strast’), a dobywać w w. sobotę, gdy zadzwonią na rezurekcyę.
W kwestyonarynszu naszym pytaliśmy dalej: „Jak długo przechowują pisanki, lub tylko same z nich skorupki malowane i co z nimi robią?“ Niestety szan korespondenci nie odróżnili po największej części w swych odpowiedziach tych dwu możliwości, mianowicie: czy przechowują cale pisanki, czyteż tylko skorupki, że już pominę niedokładności co do czasu przechowania[1]. Toteż w tym kierunku przedstawienie poniższe musi szwankować.
Najkrócej przechowują tam, gdzie w ciągu świąt zjadają pisanki; wypadek to najczętszy, więc obejdzie się bez zestawień cyfrowych. Po tym terminie idzie niedziela przewodnia w: 12, 32, 37, 54, 66, 71, 77, 84, 87—8, 90, 93 (tylko jedna), 98. 108, 114, 116—7, 139, 153, 158 (gotowane), 161, 178, 182, 186, 189. 190 (Huta st.), 199. Najdłużej 2 tygodnie w: 104. 151, 176, 184. Do św. Jerzego, względnie św. Mikołaja rusk. w 190, do Wniebowstąpienia 13, 47, 56, 68, 91, (128), 156, 160, 166—7. Bardzo często przechowują pisanki do Zielonych Świąt, bo w: 15, 55, 60, 62, 73—4, 97, 110, 113, 128, 133—5, 137—8, 148, 155, 169, 177, 188. O przechowywaniu ich przez rok cały mówią: 70, 84—6, 97, 99, 107, 109, 147, 178 i najczęściej te także, które mówią o przechowywaniu skorup pisankowych. Być nawet może, że i przytoczone codopiero odpowiedzi dotyczą skorup, pozostałych po wypróżnieniu wnętrza, zwłaszcza że nigdzie nie znajduję uwagi, którą podaje 117., iż przechowują tylko parę pisanek, zasuszonych w piecu, i że w przeważnej części tych odpowiedzi rozchodzi się o zachowanie „napiski“, a więc skorupy.

Skorup używają przedewszystkiem jako okrasy w izbie. A więc układają je na oknie (3, 90), wieszają „na hrjadach“ i w kącie nad łóżkiem (71), ozdabiają nimi „swołok“ od jednej ściany do drugiej (12, 163), a już najczęściej obrazy świętych. W tym wypadku nieraz dorabiają pisance skrzydełka z papieru barwnego i główkę ptasią z wosku, czyli robią gołębia (19. gołębie, 3. hołubczyki, 11. hołubci, 49 hołubi, 89. hołubcia, bez nazwy 88. i 118). Zwykle zaś wydrążone pisanki nizają na sznurki i okalają takim wieńcem barwnym rzeczone obrazy, lub nasadzają na patyczki i gwoździ dokoła nich, nito orzechy. Tak bywa w: 12, 13 (tylko piękniejsze), 15, 20, 22—3, 36, 48, 56, 63, 69, 70 (Uliczno i Popiele), 76-86, 95—8, 104 (b. rzadko), 105,

  1. Takimi ogólnikami, jak „długi czas“, „miesiąc i więcej“ itd., operują np. koresp. 5, 41, 63, 103, 162, 181 (tu twierdzą, że pisanki, pisane w w. tygodniu, przetrwają rok cały) i inni. Lepiej nic nie pisać niż używać takich ogólników.