Strona:Franciszek Kowalski - Miecz i lutnia.djvu/60

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Zbójcy! jużeśmy syci dumy panowania!
Jużeście dosyć dóbr naszych nassali:
Drzyjcie! wasza potęga kres ostatni bierze!
Już się chwieje, już się wali
Piekielne święte przymierze!
Witaj ziemio droga, święta!
Czegóż ci życzyć w nowym dziś dla ciebie roku?
Oby długim snem ujęta
Jskra życia płonąca w twojém młodém oku
Rozżarżyła się w płomienie!
Oby jéj zwycięska siła
Wrogóm twoim zapłaciła
Pętami niegodne pęta,
Pohańbieniem pohańbienie!