Strona:Franciszek Blei - Prawdziwa miłość.djvu/33

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

nie tu rozpanoszoną głupotę męską, że — o sztuko udawania! — są one prawie że głupsze jeszcze, aniżeli występujący tu i przemawiający mężczyźni. Kobieco uzdolnionej dziewczynie przypada w udziale przez manowce jej poświęconej towarzyszki płci wielka wiedza o mężczyźnie. Nie mniej osiąga z audytorjów uniwersyteckich. I oto zaczyna już ta młoda dzieweczka pojmować, że głupota mężczyzn jest zbyt wielka, aby potrafili prawdziwie kochać. Że ostatecznie umieją jednak tylko posiadać kobiety, głupie lalki lub sprytne ślicznotki, a najczęściej nie „lub“ lecz „i“.

§ 13.
Silnym udaje się urzeczywistnić swe najpiękniejsze marzenie.

Kocha się nie jak się chce, ale jakim się jest. Jakim jest mężczyzna, tak kocha. Jakim będzie, tak będzie kochał. A jakim będzie? Takim, jakim go wychowa wzbra-