Strona:Ferdynand Ossendowski - Słoń Birara.djvu/275

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
ROZDZIAŁ XXI.
OSTATNIA WYPRAWA.

Zaledwie kilka dni pozostawało już do odjazdu Amry.
Matka popłakiwała na tę myśl, a siostrzyczki — Hubli i Radżori chodziły strapione.
Nawet dawny wojak — kulawy Warora, wzdychał pokryjomu.
Dzień rozłąki zbliżał się jednak nieubłaganie.
Nassur stanowczo żądał powrotu przyjaciela.
Wyczuł to też Birara i nagle niepokoić się zaczął.
Co chwila podnosił uszy, węszył i prychał. Chwilami jednak stał nieruchomy i niezwykle smutny, a wes-