jak Pobiedenoscew, Kurłow i takie echa średniowiecza, jak Griszka, Rasputin, biskup Pimen, mnich Heliodor. To — z obozu reakcyjnego, z obozu zaś rewolucyjnego — Azef, Marja Spiridonowa, Borys Sawinkow, Kierenskij, Malinowskij i inni.
Znany rewolucyjny publicysta Burcew, zakończywszy swoje sekretne dochodzenia śledcze o wewnętrznym stanie partyj rewolucyjnych, zamieścił w prasie rosyjskiej i francuskiej cały szereg artykułów, dowodzących, że partje te były przegniłe zupełnie, zarażone agentami rządu, którzy, udając członków partji, szpiegowali, denuncjowali, rozbijali partje, wprowadzając do nich zupełną demoralizację.
Już wspominałem o byłym ober-prokuratorze Synodu, Konstantym Pobiedonoscewie. Był to zły, czarny genjusz Rosji, człowiek, który prowadził biurokratyczną myśl rządu po drodze najskrajniejszej reakcji, w kierunku utrzymania narodu w ciemności umysłowej pod jarzmem pokory przed carem, kociołem i urzędnikiem.
Pobiedonoscew zadusił wiele przejawów zdrowej, światłej państwowej myśli, doprowadził do zguby wielu wybitniejszych ludzi, wydał dekret Synodu o odłączeniu Tołstoja od kościoła prowosławnego i zmusił kilku najświetniejszych uczonych do porzucenia ojczyzny.
Strona:Ferdynand Ossendowski - Cień ponurego Wschodu.djvu/79
Wygląd
Ta strona została uwierzytelniona.