gładkim i bez zarzutu, przecież poezyą nie są, co i o jego wierszowanym prologu i epilogu do komedyi Niemcewicza Jan Kochanowski powiedzieć można i trzeba. Względnie najlepszemi są jego wiersze żartobliwe, jowialne i satyryczne, które pomieszczał w Wiadomościach brukowych.
«Wogóle — jak trafnie o nim powiada Piotr Chmielowski — nie należy Borowski bezwątpienia do tych wielkich talentów, któreby wystąpieniem swojem na widowni ducha tworzyły choćby mały okresik w jego dziejach; policzyć go wszakże w każdym razie wypadnie do tych cichych i powolnie działających sił, co w szczupłym obracając się zakresie, nie gwałtownymi lecz stopniowymi rzutami sprawiają w umysłach i sercach najbliższego otoczenia pewne dobroczynne zmiany, ujawniające się następnie w życiu i postępowaniu, zwłaszcza w życiu i postępowaniu młodszej generacyi».