Strona:Ferdynand Hoesick - Szkice i opowiadania.djvu/249

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

mąż, który spoczywa pod tym kamieniem, urodził się w r. 1796 en Pologne, umarł zaś à Paris w r. 1847. Dziwna powaga i smutek wieją z tych omszałych liter...
Daleko piękniejszym pod względem zewnętrznego wy­glądu, a naprawdę poetycznym, jest grób Mieczysława Kamień­skiego, stanowczo najefektowniejszy ze wszystkich grobów polskich na Montmartre. Grób to żołnierza poległego na polu chwały.
Syn pułkownika Mikołaja Kamieńskiego, serdecznego przyjaciela Słowackiego, a sławnego apostaty Towianizmu, był to młodzieniec genialnych zdolności. Choć mógł zostać poetą, bo miał pierwszorzędny talent literacki (czego do­wodzą jego papiery pośmiertne), wybrał zawód żołnierza, bo wolał pójść śladem swego dzielnego ojca-pułkownika, który zdobył sobie krzyż virtuti militari, oraz medal włoski al valore militare. Urodzony we Francyi, jako syn emi­granta, wstąpił, jako wolontaryusz, do legii cudzoziemskiej, a kiedy a w r. 1859 wybuchła wojna włoska, poszedł walczyć za wolność i niepodległość Włoch. Poszedł i zginął! Śmiertelnie raniony w bitwie pod Magentą, umarł w Medyolanie, w szpitalu, na ręku ojca. Ten ostatni, opłakując zgon swego jedynego syna-bohatera, napisał po francusku wzruszającą książeczkę p. t. La mort d’un soldat, w której opowiedział koleje życia Mieczysława, a zarazem ogłosił kilka fragmentów z jego pism, także pisanych po francusku; albowiem taka już jest dola dzieci emigrantów, że choć się uważają za Polaków, po polsku mówią źle albo wcale, a dobrze władają tylko językiem francuskim. I Mieczysław Kamieński, choć w nim dusza i serce były polskie, wysłowić się i wypisać umiał tylko po francusku. Wszystko za to, co pisał, było o Polsce, o niedoli i smutkach emigracyi, o smutkach zwłaszcza, prawie tragicznych, dzieci emigrantów, zrodzonych na wygnaniu. Niektóre myśli, w tych pismach zawarte, a przytoczone w pomienionej książeczce (przeznaczonej, jako nagroda pilności dla uczniów szkoły batignolskiej), są nadzwyczaj głębokie i trafne, a wyrażone z takim rzewnym liryzmem, że tylko poeta może tak wzruszać swojemi rozmy­ślaniami.
Grobowiec tego młodego żołnierza-poety, który mu wystawili rodzice, dowodzi, jak go kochali. Na podstawie kamiennej, obrosłej bluszczem, umiera młody żołnierz francuski.