Strona:F. Antoni Ossendowski - Puszcze polskie.djvu/134

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

siostry zgromadzenia Matki Boskiej Miłosiernej urządzają dom poprawczo-wychowawczy dla dziewcząt, mieszczą się katakumby z prochami archimandrytów, mnichów i hojnych opiekunów klasztoru, który wraz ze świątynią swoją w pewnych okresach odgrywał rolę twierdzy, o czem świadczą strzelnice w wieżach i grubość murów.
Klasztor po powstaniu został odebrany unitom i oddany prawosławnemu klerowi, lecz obecnie należy do kościoła rzymsko-katolickiego. Do dawnych murów Bazyljańskich przytyka pałac z piękną kapliczką z rzeźbą i herbem Chodkiewicza, bibljoteką pełną starych druków supraślskich i innych „białych kruków“, miłośnie gromadzonych przez właściciela. Piękny widok rozpościera się z okien pałacu, który przeżył wiele wypadków smutnych i wspaniałych, a widział całą galerję wielkich ludzi. Supraśl posiada piękne tereny narciarskie, letniskowe, sport wodny i malownicze okolice, które nie pozwalają nawet domyślić się, że tuż pracuje fabryka sukna i inne zakłady, z przemysłem włókienniczym związane, a także tartaki, przerabiające drzewo z otaczającej miasto puszczy. Drzewo to oraz zboże z urodzajnej gleby supraślskiej oddawna już dostarczano drogą wodną aż do Gdańska, zamieniając je na