Strona:F. Antoni Ossendowski - Puszcze polskie.djvu/105

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

strasznych zdarzeń na przestrzeni wieków. W czasach zaś nowszych, a mianowicie w epoce powstania listopadowego, — jenerał Dembiński wyparł z Rajgrodu rosyjskiego jenerała Sackena, a w dobie wojny 1920 r. tu właśnie wymykały się zagranicę i składały broń ostatnie oddziały konnego korpusu Gaj-Chana, gdy polskie wojska coraz gęściej osaczały armję czerwoną. O wypadkach tych świadczą pobojowiska, cmentarze i zawsze żywa pamięć ludzi.
Kręte pętle Jerzgni łączą Rajgrodzkie jezioro z Dręstwem, poczem Jerzgnia przemyka się między borami Bełdy i Tajna aż ledwowidnem wężowem korytem przepada wśród moczarzysk, aby się połączyć z Łęgiem i z nim po niezliczonych meandrach wlać wspólne wody w Biebrzę. Namokłe obszary przerzynają cięciwy kanałów wiążące łuki rzeczne — tu i ówdzie na suchszym kawałku ziemi siedzi uparty człowiek, na uroczysku Piekielne Wrota, czy Dziewcze Grzędy. A dalej na wschód, skąd Łęg obok Grajewa jeziorami w obręb Rzeczypospolitej wchodzi, też Mazury siedzą — lecz nie nasze.