Strona:F. Antoni Ossendowski - Pod smaganiem samumu.djvu/218

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.



ROZDZIAŁ IX.
W GRODZIE DIDONY I SALAMBO.

„Speluncam Dido dux et Trojanus eamdem Deveniunt.“
Wergiljusz, Eneida.

„Tak umarła córa Hamilkara — za to, że ręka jej dotknęła płaszcza bogini Tanit...“
G. Flaubert, Salambo.

Cartago delenda esse...
Było to formułą polityczną Rzymu i, jak każda formuła rzymska, musiała być wprowadzona w życie.
Scipion dokonał dzieła zburzenia potężnej Kartaginy i gdy olbrzymie, bogate miasto, liczące siedemkroć sto tysięcy ludności, legło w gruzach, rzekł:
— Sic! Factum est!
Fakt ten był dokonany z taką ścisłością i bezwzględnością, że Kartagina prawie całkowicie znikła z powierzchni ziemi i teraz uczeni z trudnością odnajdują te lub inne ślady prawie legendarnej stolicy Fenicjan afrykańskich.
Jednak jeszcze do naszych dni zawiłem jest zadanie chcieć wyobrazić sobie nietylko przepych i potęgę tego miasta, lecz nawet jego granice. Wszystko bowiem znikło pod grubą korą ziemi, pod ruinami nowej rzymskiej Kartaginy i pod późniejszemi warstwami piasku i kamieni, z wrytemi w nie fundamentami pięknej katedry katolickiej, wzniesionej przez kardynała Lavigérie, prywatnych will francuskich i domów, mieszczących biura urzędowe.