Strona:F. Antoni Ossendowski - Pod smaganiem samumu.djvu/20

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

„Tu przychodził modlić się, płakać i myśleć potężny, straszliwy, surowy Husseim Talem, przezwany „toporem morskim“, a, gdy umierał, włożył do środka kolumny kamienną bryłę, wydrążoną w środku i pełną złota, jako ofiarę dżinnom nienawiści i zemsty, mającym tu siedzibę...
„Tak to bywa, mumeni! Żona może stać się słońcem życia, — ale może być i czarnym jadem, zatruwającym chwile zgonu![1]...
Po kawiarniach maurytańskich słyszałem dziesiątki starych opowieści z dawnej przeszłości Algieru — słynnego gniazda korsarzy, a z tych kawiarni, siecią poplątanych uliczek zbiegałem do obecnego miasta, urządzonego przez Francuzów tak malowniczo i z takim przepychem. Ożywione, zatłoczone elegancką publicznością ulice, zalane elektrycznością, uniwersytet, wspaniałe hotele, restauracje i kawiarnie, bogate filje największych paryskich sklepów, tramwaje, bulwary, teatry, muzyka, kluby, pałace poczty i telegrafu...
Obszerne place, szerokie ulice, wspaniałe gmachy, parki — wszystko to z biegiem czasu, od chwili zdobycia Algieru przez Francuzów w roku 1830-ym, wyparło stąd życie tubylcze, wtłoczywszy je do starej dzielnicy, do labiryntu uliczek i zaułków, pnących się ku Kasbie.
Pozostały jednak i tu, w tym nowym Paryżu, oazy przeszłości.

Na pierwszem więc miejscu dwa wielkie meczety: Dżama el Dżedid i Dżama el Kebir. Z każdym z nich jest związane podanie. Pierwszy, przypominający meczety bizantyjskie, budował na rozkaz tureckiego baszy niewolnik-chrześcijanin i nadał mu formę krzyża, za co w nagrodę zginął na palu. Drugi jest poświęcony muzułmańskiemu kultowi malekitów, został wzniesiony na ruinach chrześcijańskiej świątyni starożytnego Icosium w X-ym wieku i przypomina architekturą swoją meczety, pozostałe w Kordobie, gdyż,

  1. Podobną legendę, patrz A. Certeux et H. Carnoy. L’Algérie traditionnelle, v. I, str. 62.