Przejdź do zawartości

Strona:F. Antoni Ossendowski - Pod smaganiem samumu.djvu/164

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Zrozpaczony Masynissa, pełen miłości dla swojej branki, a rozumiejący, że już nigdy jej więcej nie ujrzy, posłał Sofonisbie kubek zatrutego wina.
Odważna kobieta zginęła od trucizny.
Na jednej z fresek Pompei malarz przedstawił scenę, wyobrażającą Sofonisbę, która wychyla zatruty kubek, patrząc na surową twarz stojącego przed nią mężczyzny. Drugi mężczyzna w białym, numidyjskim djademie na głowie, schyla się nad nią, położywszy jej rękę na ramieniu. W pięknej kobiecie we wspaniałych królewskich szatach, historycy poznali Sofonisbę, córkę Asdrubala, w schylonej i stroskanej postaci mężczyzny — Masynissę, króla Numidów, a w surowym rzymskim wojowniku — sławnego Scypiona. Scena ta nie odpowiada rzeczywistości, gdyż ani rzymski wódz, ani Masynissa, jak twierdzą znawcy, nie byli obecni przy akcie przymusowego samobójstwa pięknej królowej Cirty.
Ten dramatyczny epizod nie był jedynym w historji Cirty, później nazwanej Konstantyną.
Za panowania licznych arabskich i berberyjskich dynastji, w epoce bizantyjskiej i tureckiej, w mieście tem gorzał fanatyzm religijny i polityczny, kwitły spiski, zamachy i rokosze, lała się krew po wszystkie wieki.
Przez wiadukt Sidi Raszed, przerzucony przez cieśninę Rummelu, wjeżdżam do miasta. Przecinam cały szereg uliczek arabskich i szerokich bulwarów, założonych już przez Francuzów, aż wjeżdżam na plac Nemours.
Gdzieś w pobliżu tego placu powinien być hotel, polecony mi przez moich znajomych, lecz samochód, który wspaniale szedł przez Saharę i wiózł mnie bez przerwy od Biskry do Konstantyny, nagle podejrzanie zaturkotał, zgrzytnął i stanął. Dalej iść nie chciał.
— Czy daleko do hotelu? — zapytałem szofera.
Biedak w milczeniu wskazał głową na wielki budynek z szyldem poszukiwanego hotelu. Pozostawia-