roślin, zawsze przywiązuje do siebie ludzi, wynagradzając ich wysiłek, przy roli uczyniony. Nic więc dziwnego, że całe zastępy „cives romani“ pozostawały tu przez szereg długich lat, a nawet coraz częściej na całe życie. Z biegiem czasu wytworzyły się już pokolenia, zrodzone w afrykańskich kolonjach, a te pokolenia dały pod wpływem wielkiej szkoły energji, jaką była Afryka, wybitnych ludzi, których podziwiał wspaniały Rzym. Byli śród nich znakomici wodzowie i administratorowie, adwokaci, uczeni i poeci, jak naprzykład Apuleusz.
Ponieważ do Afryki Północnej Rzymianie przybywali bez kobiet, więc wkrótce stały się zjawiskiem dość pospolitem związki małżeńskie z kobietami tubylczemi. Zjawisko to przybrało nareszcie formy masowe. Rzym jednak nie uznawał tych małżeństw za prawne; kobietom „barbarzyńskim“ i zrodzonym z nich dzieciom Imperator lub Senat tylko w drodze wyjątku nadawali prawo obywatelskie.
Coraz głośniej i natarczywiej zaczęły się rozlegać głosy, żądające uprawnienia małżeństw mięszanych, lecz głosy te przez czas długi nie znajdowały posłuchu i prawie nigdy nie dochodziły do podium tronu Cezara. W pewnych okresach żądania te przybierały formę ostrego protestu i właśnie w takim to czasie przybył Marek Emiljusz do Timgad. Stało się to wtedy, gdy w Rzymie otrzymano pismo, żądające uznania żon pochodzenia „barbarzyńskiego“ za obywatelki rzymskie, a podpisane przez całą starszyznę wojskową warownego obozu w Lambez, składającego się z samych weteranów, oraz stwierdzone pieczęciami pretora i prefekta.
Marek zatrzymał się w domu prefekta i tu zaprosił na naradę dowódców rzymskich oddziałów.
— Obywatele — milites! — zwrócił się Marek do zebranych. — Jestem teraz waszym naczelnym wodzem, więc chcę przedstawić wam poglądy Rzymu na treść żądania, które zostało, ku wielkiemu niezadowoleniu boskiego Cezara, podpisane waszemi imionami
Strona:F. Antoni Ossendowski - Pod smaganiem samumu.djvu/147
Wygląd
Ta strona została uwierzytelniona.