Strona:F. Antoni Ossendowski - Karpaty i Podkarpacie.djvu/221

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

Miasto zajmuje duży teren, posiada gmachy współczesne i park. Samborszczyzna od dawna była zaludniona, o czym świadczą liczne tu grodziska, przyciągały tu bowiem ludzi duże rzeki — Dniestr i Strwiąż i żyzne ich doliny. Na zachód od Sambora, połączony z nim koleją, wśród wzgórz, okrytych polami lub zaroślami brzóz i buczyny, zaczaił się nad Strwiążem Chyrów, gdzie na najwyższym punkcie usadowiło się kolegium i zakład wychowawczy o. o. jezuitów z potężną, wyniosłą wieżą kościelną. Obok brudnego i zapuszczonego miasteczka — tym wspanialej wygląda jezuicka siedziba, z której wyszły całe zastępy zasłużonych i wybitnych wychowanków