Strona:F. Antoni Ossendowski - Gasnące ognie.djvu/360

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
296
GASNĄCE OGNIE

W trzy miesiące po tej rozmowie nadano Zenobji rzymskim zwyczajem tytuł Augusty, co było policzkiem dla boskich cezarów Rzymu.
— Baba może być Augustą jedynie wtedy, gdy jako prawa żona boskiego cezara, wstępuje na łoże jego! — zawołał, posłyszawszy o tem, zniewieściały cesarz Publiusz Licynjusz Gallienus i rozkazał wysłać list do legjonu ilyryjskiego, aby zdobył Palmirę, a jej królowę przysłał do Rzymu.
Młody wódz, Marek Lucjusz, przezwany w legjonie „Ardor“, wystąpił więc przeciwko Palmirze.
Zenobja spotkała wojsko rzymskie w górach i rzuciła do ataku swoją piechotę, prowadząc ją osobiście i idąc w szkarłatnym płaszczu na czele swego oddziału z ciężkim toporem bojowym w ręku.
Z wąwozów antylibańskich nie uszedł z życiem ani jeden Rzymianin, ani legjonista; na placu boju pozostał, pławiąc się we krwi, nieostrożny Ardor w posiekanej kirasie.
Rzymskie imperjum przeżywało wtedy burzliwe czasy 30-tu tyranów i ta porażka uszła płazem zuchwałej Zenobji.
Cesarz Klaudjusz, mając za zadanie wzmocnienie władzy swej w olbrzymiem państwie, które zaczęło się rozpadać, jak zbyt wielka i ciężka budowla, wsparta na niemocnych przyciesiach, nie zwracał uwagi na dalekie państwo palmireńskie.
Z tego skorzystała baczna na wszystko i przebiegła Zenobja i bardzo szybko podbiła Arabów, doszła do Synai, zdobyła kilka prowincyj egipskich, i, zwracając się później w stronę Syrji, coraz bardziej wypierała rzymskie załogi na zachód, ku morzu.
Śmiałe, dumne marzenia Zenobji stawały się rzeczywistością.
W tym to czasie na tron cezarów obrano Aureljusza, „wskrzesiciela Rzymu“.
Skończywszy zwycięską wojnę z Alemanami, Gotami i Wandalami, młody, energiczny cezar przerzucił się do Azji, przywrócił spokój i porządek w odrywających się od metropolji kolonjach i rozpoczął wojnę z Palmireną.
Świeże, zwycięskie legjony szybko zdobyły Apameję, Larysę i Aretuzę i zagłębiły się do pustyni, staczając ciągłe walki z konną armją Zenobji.
Wreszcie przy Emesie doszło do walnej bitwy.