Strona:F. Antoni Ossendowski - Gasnące ognie.djvu/329

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
269
BRAMA BOGÓW

— „O kraju bez powrotu, o kraju oddalonym pomyślała Isztar.
Ninmah pomyślała o ciemnym domu, siedzibie Irkalli,
O domu, z którego wyjść nie może wchodzący doń;
O ścieżce, która jest bez powrotu, pomyślała córa boga...

Na ruinach Etemenanki usiadł sęp...
Kwilił długo, coraz jękliwiej, coraz żałośniej.
Ciskał złe wróżby, czy może łkał?“