Strona:F. A. Ossendowski - W ludzkiej i leśnej kniei.djvu/48

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

sica i nosi w Chinach nazwę Cybet. Korzeń jej ma silny zapach piżma i nazwę handlową „piżmo roślinne“. W Chinach wyrabiają z niego najpopularniejsze perfumy, któremi są przepojone domy bogatych Chińczyków.
Tatarzy abakańscy znają aromatyczne właściwości Cybetu i używają go w formie proszku, którym kobiety posypują sobie włosy i ciało; mężczyźni zaś dodają go do nieodstępnego woreczka z tytoniem fajkowym.
Przytoczyłem najbardziej interesujące gatunki roślin tego florystycznie bogatego kraju, nie wspomniałem jednak o całym szeregu leczniczych i trujących roślin, które są starannie zbierane przez Tatarów, a szczególnie przez muzułmańskich lekarzy i cudotwórców lub czarowników. Znają oni ipekakuanę, walerjanę, gentjanę, strychninę, opjum, koniinę, i belladonnę. Nie miałem sposobności przekonać się o medycznych zdolnościach tubylców lekarzy, lecz słyszałem o dramatach stepowych, w których strychnina i opjum odgrywały dużą rolę, poczem na stepach zjawiały się nowe kamienie, wskazujące miejsca ostatniego spoczynku synów stepów, uśpionych na zawsze wprawną ręką tatarskich czarowników.
Bardzo ciekawa i charakterystyczna dla tej miejscowości jest „edelweiss“ — szarotka, ten okaz wyłącznie alpejskiej flory, spotykany tu powszechnie w wielkiej ilości.
Zjawisko to tłumaczy się tem, że step pomiędzy Szirem a It-Kulem jest położony bardzo wysoko, klimat zaś odpowiada wysokiemu pasmu Alp. Wszędzie spotykaliśmy alpejskie pastwiska z bujną, pożywną