Strona:F. A. Ossendowski - Skarb Wysp Andamańskich.djvu/9

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.



ROZDZIAŁ
PIERWSZY
NA POKŁADZIE KRÓLOWEJ ELŻBIETY

Powierzchnia zatoki Bengalskiej[1] wydawała się białą. Nic dziwnego, bo był marzec, jeden z najbardziej upalnych miesięcy w południowej części półwyspu Indochińskiego i wysp, rozrzuconych wzdłuż jego pobrzeży. Promienie słońca odbijały się od nieruchomego zwierciadła morskiego, a lekkie opary nadawały wodzie i powietrzu biały, mętny odcień. W takie to skwarne południe mały statek angielski, sapiąc dychawicznie, płynął z Rangunu[2] na

  1. Część Oceanu Indyjskiego, zamknięta z trzech stron półwyspami Hindostańskim i Indochińskim.
  2. Port na zachodniem wybrzeżu półwyspu Indochińskiego.