Strona:F. A. Ossendowski - Płomienna północ.djvu/151

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

Gdy chciałem sfotografować je zbliska, gwałtownie odwróciły się od mego aparatu na 180 stopni wystawiając te części ciała, których pokazywać wcale nie radził mądry znawca kobiet — święty Abu Medyan z Tlemsenu. Zmuszony byłem odejść i z drugiej strony drogi sfotografować już zdaleka te miłe, lecz nieszczególnie dobrze wychowane, aczkolwiek śmiałe damy, które nie pozwoliły na sfotografowanie swych wdzięków.