Strona:F. A. Ossendowski - Lenin.djvu/501

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
447
LENIN


Grali w karty, ruletkę, domino. Kupy złotych monet, całe garście brylantów i drogich kamieni, pierścionków, broszek, bransoletek, paczki dolarów i funtów angielskich przechodziły z rąk do rąk.
Wystrojone, obwieszone klejnotami, półnagie kobiety w pozach wyuzdanych siedziały i leżały na kanapach i w fotelach, bezczelne, wyzywające. Nagie dziewczynki roznosiły szampan, likiery i kawę...
Od czasu do czasu ten lub ów z gości dawał znaki oczami i znikał z jedną z kobiet w głębi korytarza; inni szeptali coś do ucha usługującym dziewczynkom i przechodzili z niemi do bocznych pokoi.
Grała pianola w małej salce, tańczyły jakieś pary; miotały się i podrygiwały rozpustnie, lubieżnie przy wybuchach śmiechu i okrzykach podchmielonych widzów.
— Co to jest? — szepnął Piotr, dotykając ramienia Burowa.
— Dla ciebie — wszystko, co chcesz, dla mnie — „złota krowa“! — odparł ze śmiechem. — Jednak, jako dawny kolega, ostrzegam: nie graj, bo tu szuler siedzi przy szulerze; z miłością też należy być ostrożnym... Ot, naprzykład! Widzisz tę piękną, groźną brunetkę? Jest to księżna, najprawdziwsza księżna z bardzo starej rodziny... Na dworze cesarskim triumfy zbierała. Nie zdążyła zemknąć zagranicę, przeszła „czeka“ i wszystko, co jest z nią związane... Spróbowała ulicy... a później odnalazła ten przytułek, utrzymywany przez cudzoziemca, bardzo rządowi potrzebnego... Księżna jest chora... no, wiesz na jaką chorobę można być chorą w takim zakładzie.. Nie leczy się i, jeżeli zawita tu jakiś komisarz, skusi biedaka i... zarazi. Zwierzała mi się kiedyś po pijanemu, że teraz tylko w ten sposób może się mścić za Rosję... Patrjotka! Cha! Cha!
— Te kobiety mieszkają tu? — spytał Piotr.
— Nie! — zaprzeczył milicjant. — Jesteś na bankiecie, czy raucie u ormiańskiego bogacza z Turcji, Awanesa Kustandżi, wśród jego przyjaciół i gości. Widzisz tamten stolik przy oknie? Tam szulerzy przegrywają w tej chwili tysiące dolarów do tego czerwonego wieprza... Jest to fabrykant niemiecki... Wygrał dużo, a biedaczyna nie wie, że przegra wszystko, co zarobił w Rosji, bo sprzedał dużą partję aspi-