Strona:Erich Meinert - Głupota mody.djvu/27

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

ściową w tym względzie, gdybyście tylko same padały ofiarą waszéj próżności. Lecz czyż nie wiecie, ile niewinnych ofiar cierpi wraz z wami i przez was? Mąż wasz, dzieci i służba niejedno mogliby opowiedziéć o waszych kaprysach i niedomaganiach, wynikających wskutek ucisku trzewiów brzusznych. Profesor Kundrat z Wiednia bardzo słusznie nazywa gorset czartem obecnego życia rodzinnego, fatalnie działającym na usposobienie duchowe naszych kobiet. „Gorset — powiada on — jest, jeżeli nie matką, to przynajmniéj teściową nerwowości naszych dam.“
Kto zaś ciężko pracować jest zmuszony, często się schylać, podnosić ciężary, poruszać maszynę do szycia, a przytém natężać tłocznię brzuszną, temu wązkie ubranie, niepozwalające kiszkom w chwili natężenia chronić się pod dach opiekuńczy żeber, wielką wyrządza krzywdę. Cierpienia trzewiów brzusznych u szwaczek są powszechnie znaną rzeczą, a służba żeńska nie ustępuje im pod tym względem. Dziwném to jest, ale niestety prawdziwém, że te ciężko pracujące na kawałek chleba robotnice ze wszech miar i z zaślepieniem starają się co do wymiarów talii naśladować eleganckie panienki, dla których pracują. W pewnéj rodzinie, którą, jako lekarz, odwiedzam, przekonano się nawet, że służąca sypiała w gorsecie z obawy, aby nad ranem nie obudzić się „bez figury.“ Szczególniéj zwracamy uwagę rodziców, których dzieci u obcych ludzi służą, na panowanie tego nierozsądnego wybryku. Skoro dziecko wasze, pomimo zdrowéj pracy, ciągle blado wygląda,