Strona:Emilka ze Srebnego Nowiu.pdf/313

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

Ciotka Nancy ma w swoim pokoju piękne zwierciadło z czasów króla Karola, oraz biurko, na którem jest wyrzeźbiony chiński smok z długim ogonem. Stoi tam również taki przyrząd z piaskiem do gotowania jajek, bardzo mi się to podoba, ale mniej, niż ta srebrna kula, zwisająca od lampy w ogrodzie. Widać w niej wszystko, jak w czarownem zwierciadle. Ciotka Nancy przyrzekła mi, że kiedy umrze, ja tę kulę odziedziczę. Szkoda, że to powiedziała, bo ja tak bardzo pragnę mieć tę kulę, że mimowoli zastanawiam się, kiedy ciotka umrze, a zdaję sobie sprawę, jak to brzydko! Odziedziczę również jej złote kolczyki. To są rodzinne klejnoty Murrayów. Ciotka Nancy mówi, że klejnoty Priestów muszą powrócić do rodziny Priestów. Przykro mi, że te kolczyki ściągać będą uwagę na moje uszy, czego bynajmniej nie pragnę.
Muszę tu sypiać sama. Bałam się z początku, ale teraz jestem raczej zadowolona. Już nie trwożą mnie jaskółki. Bywa trochę nieprzyjemnie być tak daleko od wszystkiego, co żyje. Ale z drugiej strony, tak jest miło móc wyciągnąć nogi i przewrócić się na drugi bok, wiedząc, że nikt nie zacznie się o to gniewać. A kiedy się budzę w nocy i przyjdzie mi na myśl jakiś wiersz, mogę wstać i napisać go natychmiast. A w nocy przychodzą najlepsze pomysły. W domu bywa, że mam natchnienie w nocy, a potem do rana zapomnę, co chciałam napisać.
Wolno mi chodzić do kuchni i pomagać Karolinie w gotowaniu. Karolina jest dobrą kucharką, ale czasem źle coś przyrządzi, a to irytuje ciotkę Nancy, która lubi dobre rzeczy. Wczoraj zupa była zbyt wodnista. Ciotka Nancy zapytała: „Czy to zupa, czy wo-

307