Strona:Emilka ze Srebnego Nowiu.pdf/11

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.



1
DOMEK W WĄWOZIE.

Domek w wąwozie był położony o „milę drogi od zewsząd”, jak mówili mieszkańcy Boru Majowego. Wąwóz ten stanowiła trawą porosła dolinka; domek wyglądał na tem tle, jakby nie był dziełem rąk ludzkich, tak jak inne budynki, lecz jakby wyrósł tam nagle jako wielki, brunatny grzyb. Prowadziła do niego wąska, zielenią zarośnięta ścieżka, ukryta przed ludzkiem okiem przez zwarty szereg młodych krzewów. Nie było stamtąd widać żadnego innego domostwa, chociaż miasteczko położone było na wzgórzu. Helena Greene mówiła, że jest to najbardziej samotne miejsce na świecie i zapewniała, że nie pozostałaby tam ani przez jedną dobę, gdyby jej nie żal było dziecka.
Emilka nie wiedziała, że jest przedmiotem współczucia; nie wiedziała również, co znaczy samotność. Ona miała towarzystwa podostatkiem: ojciec, Kicia, Nieznośnik; Królowa Wichrów też jest wpobliżu; a drzewa: Adam i Ewa, Świerk Wyniosły, a wszystkie te zaprzyjaźnione z nią dzieci — krzewy!

5