Strona:Emil Zegadłowicz - Z pod młyńskich kamieni.djvu/344

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Mikołaj modlił się żarliwie - ojcowe zdrowie i szczęście Bogu polecał —
— tem żarliwiej, że przecież jedn maleńką modlitwę musiał ofiarować za zdrowie Olgi — za zdrowie oczu Olżynych...