Ta strona została uwierzytelniona.
podźwigła ziemi miodne i pachnące dary
tam — w nieodgadłą wieczność — w nieścigłe bezmiary —
—
tam gwiazdy zawichrzone w bezkresne wądoły
zlatywały do kwiatów jak pszczoły, jak pszczoły —
—
a podniesiony wespół z podniesieniem drzewa
wczerniony w biel kwiatową kos — tam — śród gwiazd — śpiewa — —