Strona:Eliza Orzeszkowa - Kilka słów o kobietach.djvu/255

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

prowincyonalnych sklepu przedmiotów galanteryjnych lub korzennych, aby, umiejętnie i sumiennie prowadząc podobny zakład, dojść po krótkim stosunkowo upływie czasu do pomyślnych rezultatów finansowych?
Powié kto może, iż kobieta, posiadająca jakikolwiek fundusik, choćby bardzo szczupły, stosowniéj uczyni, jeśli, zamiast zostania handlarką, użyje swoich niewielkich zasobów ku dostarczeniu sobie błogiego farniente, ozdobionego pięknemi strojami i oczekiwaniem na męża, mającego spłynąć ku niéj wraz z nieznaną przyszłością; albo, jeśli zwróci się na doskonale przynajmniéj utartą, a powszechnie przyjętą drogę, zostając choćby najmierniejszą z miernych nauczycielką.
Na taki zarzut odpowiedziéć można, iż podawana tu rada wstępowania na drogę rzemiosł i handlu odnosi się tylko do kobiet zanadto rozsądnych i dumnych, aby miały się zgodzić na smutną rolę oczekiwania z założonemi rękoma i rozmarzoną głową Mesyasza — męża — i zanadto uczciwych, aby, bez wyraźnego powołania i stosownego wykształcenia, mogły przyjmować na siebie ważne role przewodniczek młodych pokoleń.
W innych krajach, kobiety częściowo przynajmniéj osiągnęły już prawo i możność oddawania się zawodom, stojącym na czele działalności ludzkiéj. Stany Zjednoczone posiadają już dziś czterysta