Strona:Eliza Orzeszkowa - Kilka słów o kobietach.djvu/214

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

ukochanéj idei zstępujących z salonów do ciasnych izdebek, z karet — na wilgotny bruk ulicy; były nawet i takie, które odważnie wzięły się do pracy i, wypieszczoną ręką ująwszy igłę lub pióro, wytwarzały byt codzienny dla siebie, a niekiedy i dla innych.
Przykłady te dowodzą, że kobieta zdolna jest nietylko do wyrzeczenia się w chwili zapału i uniesienia, ale i do uszanowanin swojéj ofiary mężném a skuteczném zwalczaniem ubóztwa.
Przykłady te, świadcząc o istnieniu u kobiet wielkiéj siły moralnéj, tém ostrzéj uwydatniają smutny widok popadłych w łzy, wyrzekania i żebractwo, zubożałych, a nieumiejących pracować.
Dla kobiety niebogatéj kwestya pracy określa się tak wyraźnie i stanowczo, że wszystko, coby o potrzebie jéj powiedziéć można, byłoby tylko powtarzaniem tego, o czém wszyscy, z rozumieniem lub bez zrozumienia rzeczy, rozprawiają.
Wszyscy już zgodzili się na to, że praca za domem konieczną jest dla kobiety ubogiéj i niemającéj rodziny, a często użyteczną i także konieczną i dla żony ubogiego mężczyzny. Praca taka nie znaczy nic innego, jak oddanie się specyalnemu jakiemu zawodowi, działalność na specyalném jakiémś polu rozwijana. Zachodzi pytanie: jakie specyalne zawody możebne są dziś dla kobiet?
Na jakiém polu zapracować one mogą dla siebie byt materyalny i moralne zadowolenie?