Strona:Edward Słoński - Wiśniowy sad.djvu/20

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

O serce, serce, bijące
znów będziesz ty wiosnę czuć!
Gdzież jest żelazo gorące,
żelazo, którem chciał kuć!

Po wielkich, wezbranych wodach
do ciebie płynie mój głos...
Czeremchy pachną w ogrodach,
na kwiatach drżą perły ros...