Strona:Edward Słoński - Wiśniowy sad.djvu/148

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

duch szukający słońca
odszedł w wieczysty mrok.

Wzięli druhowie trumnę
i opuścili w dół...

— Teraz to już napewno
będziesz tu wiosnę czuł...





10 września 1908.