Strona:Edward John Hardy - Świat kobiety.djvu/15

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

Pochwalić téż należy i przyjąć w zupełności to wszystko, co autor pisze o pracy, o różnych jéj rodzajach, twierdząc z największą słusznością, iż nie wiedziéć z jakiego powodu niektóre uważane są jako poniżające, gdy tymczasem każda ma swą pożyteczność, każda cenioną być powinna, nie we­dług jakiejś wymarzonéj hierarchii, ale według tego, jak wykonaną została.
Są to rozdziały, które należałoby wyryć głę­boko w pamięci naszego społeczeństwa, tak skłon­nego do lekceważenia niektórych prac, a nawet niektórych gałęzi przemysłu, iż wyraz szewc mau nas obelżywe znaczenie.
Dla tych-to racyonalnych pojęć, pojęć, zna­mionujących zdrowe społeczeństwo, „Świat kobiety” zasługuje na rozpowszechnienie; pomimo więc pe­wnéj różnicy w zapatrywaniach, pragnęłabym go­rąco, ażeby nietylko ta książka znalazła się w ręku każdéj kobiety, ale żeby każda przejęła się sumą pożytecznych zdań, jaką zawiera.
Sądzę nawet, iż gdyby tak było, „Świat ko­biety” wpłynąłby dzielniéj na rozszerzenie zakresu działalności kobiecéj, niż najgorętsze rozprawy w tym kierunku, — czynią nam bowiem zewsząd za­rzuty: „Żądacie nowych praw i nowych obowiąz­ków, a tych, które wam są wydzielone, spełniać nie umiecie.” Na ten praktyczny zarzut faktami tylko odpowiedzieć można, a kobiety, które zadość uczy­nią wszystkim swoim obowiązkom, najwymowniéj dowiodą, iż dorosły do najtrudniejszych zadań spo-