Strona:Edward John Hardy - Świat kobiety.djvu/132

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

stwem, trzeba, ażeby matka miała silny, zacny i wyrobiony charakter, taki, jaki miała matka Wesley’ów. Była to kobieta bardzo piękna; mając lat dziewiętnaście, zaślubiła wiejskiego pastora. Miała dziewiętnaścioro dzieci. Do końca jéj długiego życia synowie, a szczególnie Jan, uważali ją za najlepszą, najmędrszą przyjaciółkę i radzili się jéj w każdym wypadku. Dom, którym rządziła pani Wesley, był szczęśliwy i swobodny, pełen szczerego wesela w dnie świąteczne, a przecież porządny i pracowity jak szkoła. Hałasy albo krzyki dziecinne nie miały w nim miejsca, ale za to odzywały się ich wesołe śmiechy. Miała niektóre zasady postępowania, od których nie odstępowała; jedną z takich było co wieczór poświęcić jakąś chwilkę każdemu z dzieci z osobna, wysłuchać ich dziecinnych spowiedzi i zaradzić dziecinnym troskom.
Z innéj strony, matka Nerona była zabójczynią — i Neron był mordercą na ogromną skalę. Matka Byron’a była dumną, niespokojną, gwałtowną. Byron także był dumnym, niespokojnym, gwałtownym.
„Próbowałam zawsze uczynić moje dzieci szczęśliwemi” — mówiła z westchnieniem matka, któréj się to nie udało. „Nie próbuj — odparła praktyczna przyjaciółka, — a zrób tak, jak robiła jedna z moich sąsiadek.” „Cóż robiła?” „Pozwalała im rosnąć i rozwijać się naturalnie, zważała tylko, żeby rozwijały się właściwie. Uczyła ich zawsze samym sobie wystarczać, o ile to było możliwe, służyć sobie samym, bez względu na liczbę służących, i samym robić sobie zabawki. Gdy powracała z jakiéj podróży, dzieci oczekiwały jedynie jéj pocałunku. Jeśli kupowała im coś, dawała to dopiero w chwili potrzeby. Na noc strzegła ich od pod-