Strona:Edward John Hardy - Świat kobiety.djvu/108

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

stała się ich hasłem. Pomimo to dla przyjaciół i odwiedzających stary dom był zawsze równie przyjemnym jak dawniéj, a młodzi ludzie, zachwyceni, ogłosili jego córki jako najmilsze i najdzielniejsze panny. Kiedym ostatni raz miała o nich wiadomości, pięć już wyfrunęło z domu, robiąc doskonałe partye; ponieważ zaś od tego czasu upłynęło już lat parę, prawdopodobnie i dwie ostatnie wyszły za mąż tak dobrze, jak starsze siostry.”

Korespondent jednego z amerykańskich dzienników donosi jako rezultat swych obserwacyj, iż najłatwiéj za mąż wychodzą panny, które nauczyły się zarabiać na własne potrzeby zapomocą pożytecznego zajęcia. Wypada ztąd, iż przeciętni młodzi ludzie dzisiejszego czasu mają wiele więcéj rozumu, niż go im przypisują. Można bowiem łatwo przewidziéć, iż panna, umiejąca pracować, a zatém rozumiejąca wartość pracy i pieniędzy, będzie przy równych warunkach lepszą panią domu, niż każda inna, równie zachwycająca, któréj jedyném zajęciem było ładnie wyglądać. Małżeństwo nie jest ciągłém gruchaniem, jak to sobie wiele narzeczonych wyobraża; żona, która potrafi stać się najpożyteczniejszą, będzie téż prawdopodobnie najszczęśliwszą. Mężczyźni są w gruncie samolubni — wszyscy bez wyjątku. Przed ślubem Edwin poszedłby w ogień, lub skoczył w wodę, zniósłby wszystkie katusze dla ukochanéj Angeliny; ale po ślubie, niechno obiad spóźni się o kwadrans, niechno pieczeń będzie wysuszona lub niedopieczona, albo niech jakie kółko domowéj maszyny skrzypi, — wszystkiemu winną będzie Angelina. Niechże się więc Angelina obezna zawczasu, jak naoliwiać wszystkie kółka.