Strona:Edmund De Amicis - Marokko.djvu/9

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.



TANGIER.

Ze wszystkich cieśnin na ziemi cieśnina Gibraltarska jest może tą, która najbardziéj wyraźnie dzieli dwa kraje najbardziéj do siebie podobne. Różnica zachodząca pomiędzy tymi krajami uwydatnia się najsilniej wówczas gdy do Tangieru przybywamy z Gibraltaru. Tam wre jeszcze życie przyśpieszone, gwarne, wspaniałe miast europejskich; tam podróżnik urodzony w jakiéjkolwiekbądź części Europy spostrzega na każdym kroku w twarzach i zwyczajach coś, co mu żywo przypomina jego ojczyznę. Tu, nie daléj jak o trzy godziny drogi od Gibraltaru, sama już nazwa naszego lądu brzmi jakby jakaś nazwa bajeczna; chrześcianin znaczy wróg, nasza cywilizacya nieznana i wzgardzona śmiéch wzbudza lub strachem przejmuje; tu wszystko, od najpierwszych podwalin życia społecznego do najdrobniejszych szczegółów życia domowego, jest inne niż u nas. Jesteśmy w kraju całkiem obcym dla nas, w kraju z którym nic nas