Strona:Edgar Wallace - Wills zbrodniarz.pdf/10

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

szedł, idź pan następnego wieczoru i zagraj to samo, o tym samym czasie.
To było wszystko.
— Nie mogę w żaden sposób zrozumieć! — powiedziała zmieszana Edyta. — Cóż to może znaczyć?
Skrzypaczka uśmiechnęła się.
— I ja radabym bardzo wiedzieć co słowa te znaczą. Jestem, jak pani widzi równie ciekawą. Już to, widocznie cecha wszystkich kobiet.
— Więc nie wiesz pani, z jakiego powodu list został wysłany?
— Nie wiem.
— I nie wiesz, co znaczy?
Dziewczyna potrząsnęła głową,
Edyta oglądała kopertę, badając starannie stempel.
Nosił datę 24 maja.
— Dwudziesty czwarty maj? — powtórzyła, — Proszę zaczekać chwilkę! — rzekła, biegnąc do swej sypialni na górze.
Z gorączkowym pośpiechem otworzyła biurko i dobywszy dziennik swój w czerwonej opra-