Strona:Dzieła dramatyczne Williama Shakespeare T. 8.djvu/133

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.




TYMON ATEŃCZYK.

D

Dramat ten, któremu trudno dać nazwę, jest prawdziwą zagadką. Czytając go, czujemy Szekspira w słowie, w myślach, w języku, barwie, ale go nie widać w budowie. Ten, co stworzył tak kunsztownie Leara, Macbetha, Otella, mógłże się zaspokoić luźnemi scenami, które zaledwie powiązane z sobą, stanowią Tymona?

Inaczej jednak ten dramat wyglądać nie mógł, będąc nie wizerunkiem akcyi cielesnej, ale duchownego przeobrażenia człowieka, z miłośnika ludzkości, przechodzącego w najzażartszą mizantropię. Dramat odegrywa się w duszy Tymona. Dzisiaj na scenie, niecierpliwi widzowie nasi, pomimo wszystkich piękności tej poezyi, nie dotrwaliby do połowy Tymona; podnosi to wysoce w oczach naszych publiczność angielską początku XVII w., iż dla niej moralne znaczenie takiej fantazyi dramatycznej mogło zastąpić ułomność układu, brak wszelkiego węzła, zupełne zaniedbanie głównych linii budowy, chociaż ściany jej wyrzeźbione są z największą sztuką.
Być bardzo może, iż Szekspira udział w Tymonie na przerobieniu, dodatkach i poprawkach tylko polegał; być może, iż odpis sztuki doszedł nas zepsuty; być może, iż mizantropia Ateńczyka, przypadająca do smaku angielskiemu spleenowi, skłoniła poetę do utworzenia tego dramatu w chwili, gdy on sam był w usposobieniu, jakie zdradzają niektóre jego sonety... wszystko być może, ale Tymon niewątpliwie jest dziełem jego w znacznej części.

Lecz idźmy naprzód do treści.