Strona:Dzieła dramatyczne Williama Shakespeare T. 1.djvu/173

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Jam jest tem wiadrem, co na dnie w łzach tonie,
Ty w górę idziesz, gdzie jasny dzień płonie.
Boling.  Jam myślał, że się zrzekasz z dobrej woli.
Król Rysz.  Mojej korony, lecz nie moich boli.
Możesz mi zabrać mój tron i mą chwałę,
Królestwo smutków mnie należy całe.
Boling.  Z koroną dajesz mi twe niepokoje.
Król Rysz.  Z twoich trosk wzrostem nie zmniejszą się moje;
Trosk dawnych strata dziś troską jest moją,
A trosk przybytek nową troską twoją;
Dając ci troski, trosk swych nie odgonię,
Zostaną przy mnie, choć są przy koronie.
Boling.  Czy dobrowolnie korony się zrzekasz?
Król Rysz.  Tak — nie — nie — tak, bo niczem muszę zostać;
Więc nie, nie, bo się dla ciebie jej zrzekam. —
A teraz patrzcie, jak się sam odzieram:
Z mej głowy ciężką zdejmuję koronę,
I ciężkie berło z mej wypuszczam ręki;
Z mej duszy dumę wytrącam królewską.
Łzą własną balsam namaszczenia zmywam;
Własną mą ręką oddaję koronę,
Własnym językiem praw się zrzekam świętych,
Sam rozwięzuję przysiężone węzły,
Zrzekam się wszelkiej pompy majestatu,
Moich ziem, zamków moich i dochodów;
Akta, statuta moje odwołuję.
Niech Bóg przebaczy złamanej mi wierze!
Niech tobie danych przysiąg lepiej strzeże!
Mnie, co nic nie mam, niech da pokój ducha,
Ciebie, co wszystko masz, we wszystkiem słucha!
Żyj szczęsny długo na Ryszarda tronie!
Ryszard co prędzej niech śpi w ziemi łonie!
Króla Henryka zachowaj nam Boże!
Strącony Ryszard błaga cię w pokorze,
Daj mu dnie długie pogody i słońca! —
Co jeszcze zrobić mam, by dojść do końca?
Northumb.  Odczytać tylko ten spis ciężkich zbrodni,

(daje mu papier).