Przejdź do zawartości

Strona:Dzieła Williama Shakspeare I tłum. Hołowiński.djvu/490

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.




UWAGI
nad
SNEM W WIGILIĄ Ś. JANA.

Poemat Chaucera Knight’s Tale i romans francuzki Hugona de Bourdeaux, przełożony po angielsku przez Jana Bourchier, mogły podać piérwszą myśl naszemu autorowi do téj sztuki, pisanéj według Pana Malone 1592 roku, ale pierwszą myśl tylko, bo wszystko tu samoistnie dźwignęła ręka jeniuszu. Ten utwór pierwocianéj młodości naszego poety, sądząc z saméjże sztuki, może był napisany na jakie gody dostojnych nowożeńców:[1] ale jakże ten płód

  1. To samo utrzymują powszechnie o Burzy, przez co się jeszcze mocniéj utwierdzam w mojém przekonaniu, bo Sen i Burza są to bliźnięta naszego poety, albo dwie rodzone siostry jak kancony Petrarki zwane Sorelle. „Shakspeare bowiem,“ jak powiada P. M. Grabowski, — „jest poeta, który nie znajduje ubliżeniem dla siebie pisać do okoliczności; alluzie do różnych spółczesnych zdarzeń, zaprzątnień i namiętności spotykają się ustawicznie w jego sztukach. Nie jest on bynajmniej z rzędu tegoczesnych pisarzy, co z taką prozopopeją ogłaszają o swoich celach czysto artystycznych, co silą się uzyskać sławę, że urodzili coś, o czém nikt nigdy nie słyszał i co tylko uczą własnéj najosobliwszéj teoryi; bynajmniéj; wszystko to wysiłki naszéj nieszczęśliwéj epoki krytycyzmu. Dzieła się więc nasze rodzą martwe, ciężkie, uczone; przeciwnie wszystkie twory poety XVI wieku są lekkie, swobodne, że tak powiem światowe t. j. pełne myśli i wrażeń nie w gabinecie wy-