Strona:Dzieła M. T. Cycerona tłum. Rykaczewski t. 6 Pisma krasomówcze.djvu/76

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Wystąpił problem z korektą tej strony.

które wam Krassus mowa swoją, iż tak rzekę, otworzył, bardzo łatwo, jak mi się zdaje, od tej bramy i dziedzińca do celu życzeń waszych dojdziecie.
Nam, rzekł Sulpicyusz, te nauki są nader miłe i przyjemne; ale czegoś jeszcze żądamy, mianowicie prawideł sztuki, które pokrótce przebiegając wyznałeś, Krassie, żeś niemi nie gardził, i żeś się ich nauczył. Jeżeli się nad niemi nieco obszerniej rozwiedziesz, zadosyć uczynisz naszym oddawna powziętym życzeniom. Bośmy się dotąd dowiedzieli czego się uczyć mamy, co już jest niemało, ale sposoby uczenia się podług prawideł sztuki poznać teraz chcemy.
Żeby was, rzekł Krassus, u siebie łatwiej zatrzymać, poszedłem za waszą wolą przeciw memu zwyczajowi i przyrodzeniu. Czy nie lepiej byłoby Antoniusza poprosić, żeby co wie, a czego jeszcze nie wydał, i o czem jedna xiążeczka już mu się oddawna, jak narzekał, wymknęła, nam wyłożył i tajemnice sztuki mówienia objawił? — Zgadzam się z tobą, odpowiedział Sulpicyusz, tym bardziej że, gdy Antoniusz mówić będzie, usłyszymy twoje własne o tem zdanie. — Proszę cię, Antoniuszu, rzekł Krassus, ponieważ ochota do nauki tych młodzieńców taki ciężar na nas wkłada, proszę cię, żebyś im wyłożył co myślisz o tem, o co cię. pytają.

XLVIII. Widzę się być pojmanym, rzekł Antoniusz, nie tylko dla tego że jestem o to pytany, czego nie wiem i nie nawykłem, ale że tu muszę po tobie, Krassie, mówić, czego broniąc w sądzie jednej z tobą sprawy, unikać zwykłem. Tym śmielej atoli przystąpię do pożądanego dzieła, iż mam nadzieję, że to mi się w tej rozmowie, co w publicznych mowach zdarzy, to jest, że nie oczekujecie odemnie żadnej kwiecistej mowy. Nie będę mówił o sztuce, której się nigdy nie uczyłem, ale o moim zwyczaju. Co w mojej xiążeczce napisałem, jest także tegoż rodzaju, to jest nie podane mi od nauczyciela, ale z własnego doświadczenia zebrane. Jeśli się to wam, ludziom uczonym, nie podoba, obwiniajcie wasze niesłuszne żądanie pytania mnie o to, czego nie wiem, a chwalcie moje powolność, że nie moją wolą, ale waszą ochotą przywiedziony, bez trudności wam odpowiadam. — Mów tylko dalej, Antoniuszu,