Cycero bawiąc na wiosnę w swym domu wiejskim pod Kumami, roku Rzymu 700, przed Chr. 54, za konsulatu L. Domicyusza Ahenobarba i Appiusza Klaudiusza Pulchra, w dziewięć lat po swym konsulacie, w trzy po powrocie z wygnania, zaczął, jak sam powiada[1], to dzieło polityczne, które nazywa wielkiem i mozolnem zatrudnieniem. »Jeśli mi, są jego słowa, pomyślnie pójdzie, nie będę żałował pracy; jeżeli nie, wrzucę to pismo w to samo morze, na które pisząc patrzę.«
Założył sobie w niem okazać, jaką polityką, przez jakie prawa i obyczaje lud Rzymski doszedł do panowania nad światem. A że Cycero trafił na zepsute już Rzeczypospolitej czasy, całe swe siły w tem dziele natężył, żeby ją na dawną drogę, do dawnych obyczajów sprowadzić, nie wiedząc podobno, dla niezbyt jeszcze obszernego pola doświadczenia w starożytnych wiekach, że narody
- ↑ Ad Quintum, II, 14.