stosami trupów krwią obywatelską spłynęło. Wziął potem górę Cynna z Mariuszem, i wtedy po zabiciu najznakomitszych osób, światła nam wielkie w ojczyźnie pogasły[1]. Wnet pomścił się Sylla za to okrutne zwycieztwo, mówić wam nie trzeba z jakim ubytkiem obywateli, z jaką klęską Rzeczypospolitej. Poróżnił się M. Lepidus z Kw. Katulem, znakomitym i odważnym mężem, i w tem poróżnieniu nie tak zgon Lepida, jak wielu innych godniejszych od niego okrył Rzeczpospolitą żałobą[2].
Ale te niesnaski, Rzymianie, nie zmierzały do obalenia, tylko do odmiany naszego rządu; ich sprawcy nie chcieli aby żadnej nie było Rzeczypospolitej, tylko w niej pierwsze miejsca zająć pragnęli; nie chcieli spalić Rzymu, tylko w nim panować chcieli; a lubo żaden z nich nie miał na celu zguby Rzeczypospolitej, te jednak wszystkie niesnaski nie drogą zgody, ale wymordowaniem obywateli uspokojono.
W tej zaś najsroższej i najstraszniejszej wojnie, jaką tylko ludzie zapamiętać mogą, jakiej żaden barbarzyński naród z swą ojczyzną nie toczył, w której Lentulus, Katylina, Kassiusz, Cetegus postanowili mieć za nieprzyjaciół każdego, ktoby ratując Rzeczpospolitą chciał siebie samego ratować, tak się sprawiłem, Rzymianie, że żaden z was nie zginął. Gdy wasi nieprzyjaciele spodziewali się, że tyle tylko pozostanie obywateli, ile się z rzezi powszechnej wymknąć zdoła, tyle miasta, ile płomienie nie ogarną, i całe miasto i wszystkich obywateli uratowałem.
XI. Za tak walną usługę, Rzymianie, żadnej od was nagrody odwagi, żadnego znaku uczczenia, żadnego pomnika zasługi nie
- ↑ Cynna przemówiwszy na swą stronę wojsko pod Neapolem stojące, wrócił wraz z Mariuszem z Afryki przybyłym roku 87 do Rzymu, sprawił rzeź, w której konsul Oktawiusz, sławni mówcy, Krassus i Antoniusz, zginęli, tudzież prawnik Mucyusz Scewola, dwaj bracia K. i L. Cezarowie, Katulus Lutacyusz, pogromca wraz z Mariuszem Cymbrów. Ich to zapewne miał na myśli Cycero mówiąc: wielkie nam w tedy światła w ojczyźnie pogasły. Appian, I, 9. Cic. de Oratore, III, 3.
- ↑ Kw. Katulus, syn poprzedniego, odpędził od Rzymu roku 78 spółkonsula Lepida chcącego po śmierci Sylli obalić zaprowadzony przez niego porządek rzeczy. Appian, I, 14.
I, 9. W tym rozruchu zginęło w Rzymie ze strony samego tylko Cynny 10,000 ludzi. Plutarch, Sertorius, 4.