Strona:Dzieła M. T. Cycerona tłum. Rykaczewski t. 2 Mowy.djvu/192

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Wystąpił problem z korektą tej strony.

popełnił przestępstwo zasługujące na karę śmierci, mógłby poniekąd usprawiedliwić się wiekiem jaki miał wtenczas; ale Kw. Katula, ojca dzisiejszego Katula, w którym najwyższa mądrość łączyła się z niezrównaną odwaga i szczególniejsza ludzkością; ale M. Skaura tak dobrze znanego z powagi, światła i roztropności; ale obu Mucyuszów, ale Krassa, M. Antoniusza[1], który wtenczas stal z wojskiem za miastem, ludzi słynących w tej Rzeczypospolitej z niepospolitych talentów i mądrości, innych także równie dostojnych stróżów i opiekunów Rzeczypospolitej, jakim sposobem obronimy ich po śmierci? Co powiemy o innych zacnych mężach, najlepszych obywatelach, o rycerzach Rzymskich, którzy razem z senatem Rzeczpospolitę ocalili? co o trybunach skarbowych[2], o ludziach wszystkich innych stanów, którzy wtenczas w obronie wolności wzięli się do oręża?

X. Ale po co mówić o tych wszystkich, którzy usłuchali rozkazu konsulów? W co się obróci dobre imię samych konsulów? L. Flakkus[3], człowiek równie w sprawach publicznych, jak na urzędach, w kapłaństwie i przewodniczeniu obrządkom religijnym, jak najgorliwiej pełniący swe obowiązki, maż być po śmierci potępiony za bezbożne przestępstwo zdrady ojczyzny? Rzucimyż tę sarnę zakałę na grób, na imię K. Mariusza, tego wielkiego obywatela, którego ojcem ojczyzny, wskrzesicielem naszej wolności, zbawcą Rzeczypospolitej sprawiedliwie nazwać możemy? potępimyż i jego także po śmierci jak bezbożnego zbrodniarza? Bo jeżeli T. Labienus chce postawić krzyż na polu Marsowem dla K. Rabiriusza, za to że dobył oręża, jakąż karę wymyśli na lego, który mu go dobyć kazał? Jeżeli dano, jak ustawicznie przypominasz, list bezpieczeństwa Saturninowi, dał go nic K. Rabiriusz, ale K. Mariusz, i on sam przewinił,

  1. L. Krassus, sławny mówca. Obacz o nim mowę za Kluencyuszem, 50, 51. — M. Antoniusz, także sławny mówca, dziad tryumwira, konsul w rok po rozruchu Saturnina, zabity roku 87 z rozkazu Mariusza, który kazał sobie przynieść jego głowę w czasie uczty, a potem wystawić na mównicy. Plutarch, Marius, 48.
  2. Bylito urzędnicy skarbowi z tiulu, prawem L. Aureliusza Kotty wraz z rycerstwem przypuszczeni do sprawowania władzy sądowniczej, którą im Cezar (Suetonius, Julius Caesar, 41), odjął.
  3. L. Waleriusz Flakkus, konsul wraz z Mariuszem roku 100, a po jego śmierci po raz drugi roku 86.