Przejdź do zawartości

Strona:Dzieła Krasickiego dziesięć tomów w jednym (Polona).djvu/246

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

chy wyzwolone) poema — Gotyada, albo wojny rozmaite tego narodu. — Amadeidos, rytmy na pochwałę xiążęcia Sabaudyi Amadeusza. — Florencya. — Czyny bohatyrskie Rogeryusza. — Oprócz kantat i dzieł teatralnych, wielki jeszcze rozmaitych rytmów zbiór zostawił.

MARYNI.

Jan Maryni, albo Maryno Neapolitańczyk, niepospolite między rymotworcami włoskimi miejsce trzyma z dowcipu, nauki i gładkości stylu, ale zbytnią popędliwością i myśli i działania, przeszkadzał wziętości swojej. Właśnie jakby się uwziął na to koniecznie, iżby nie był szczęśliwym, czynił zawsze to, co mu najbardziej szkodzić mogło.
Satyryczne zbyt zjadłe pióro sprawiało wszystkim odrazę; unikali więc od niego ci z którymi żyć pragnął, bojąc się podpaść niezasłużonej naganie. Skąd poszło, iż wszędzie miał nieprzyjaciół, a zatem doznawał prześladowania, na które nierozważnością zasługiwał. Jakoż na jednem miejscu osiedzieć się nie mogąc, ustawicznie tułać się musiał, i wielu więzień był świadomym mieszkańcem; częstokroć niewinność wracała go ku swobodzie, częściej jednak zasługiwał na to, co cierpiał. Najsławniejsze jego poema o Adonisie, w którem jeżeli się wydaje gładkość wiersza i dowcip, obyczajność wielce obrażona, dzieło to szkodliwem czyni.
Oprócz poematu o Adonisie są : « La lira. — la Sam-
« pogna. — Galeria. — Epithalamia. — Panegiryki.
« — O męczeństwie niewiniątek poema. — Diceria.
Umarł w Neapolu roku 1625 wieku pięćdziesiąt szóstym. Pochowany u Teatynów z takowym na nagrobku napisem : Equiti Joanni Bapt. Marino poetae sui saeculi maximo : Cujus musa e Parthenopeis cineribus enata : inter lilia efflorescens, reges habuit mecaenates; cujus ingenium faecunditate felicissimum, terrarum orbem habuit admiratorem. Academici humanistae principi olim suo. Pochwały od wdzięcznych akademików rymotworcy temu dane, czynią zaszczyt ich czułości, ale zbyt przesadzone, zdają się być satyrą.

SADOLETUS.

Jakób Sadoleti w Modenie się urodził roku 1478, że doszedł stopniów najwyższych, jedynie cnocie i przymiotom swoje winien był wzniesienie. Na szczęśliwe trafił czasy, gdy dóm Medyceuszów najwyższą władzę we Florencyi posiadający, nauki rozkrzewiał i uczonym dawał wsparcie. Z tego domu Leon X i Klemens VII papieże dzielnie się przyłożyli do sławy wieku owego, który się teraz ich nazwiskiem zaszczyca. Powszechną iuż zyskawszy w kraju swoim wziętość, Sadolet gdy przybył do Rzymu, umieszczony był między domownikami kardynała Karaffy. Za jego staraniem, lubo o to nie zabiegał owszem wypraszał się, iżby był wolnym od takowego ciężaru, przyjąć jednak musiał, niedaleko Awenionu biskupstwo Karpentraceńskie (Carpentras). Wysłany w poselstwie do Franciszka I króla francuzkiego, był mu powodem do wzniesienia i rozpostarcia nauk w kraju. Jakoż odtąd w królestwie tem kwitnąć zaczęły. Uczyniony w nagrodę prac swoich kardynałem w roku 1536. — Życia dokonał w roku 1547, mając lat sześćdziesiąt dziewięć. Są listy jego w rozmaitych okolicznościach pisane; styl w nich łączy wytworność z łatwem rzeczy wyłuszczeniem. — « de Philoso-
« phica consolatione — de Philosophiae laudihus — de
« Liberis recte instituendis. » — Wierszami dwa są poemata jego, o Kurcyuszu i Laokooncie. — Zbiór także rytmów razem wyszedł z druku z innemi dziełami. Pod wyobrażeniem jego na blasze takowy dano napis :

Ut Plato facunda decoravit dogmata Lingua,
De priscae sophiae dogmata sumpta sinu;
Eloquii sic tu decorasti flumine blando,
De sacro Christi dogmata sumpta sinu.

« Jak Platon niegdyś dawnej mądrości prawidła oz-
« dobnemi wyrazy obwieścił; tak i ty słodkością wy-
« mowy uwdzięczasz świętej religji przedwieczne wyroki.

TASSO.

Torkwat Tasso urodził się w Sorrento mieście królestwa Neapolitańskiego roku 1544. W lat ośmnaście wieku, iuż zyskał sławę wydawszy poema o Rynaldzie, które, choć go z następnem Jerozolimy wyzwolonej równać nie można, oznaczało jednak, czego się po nim w dalszym wieku spodziewać było trzeba.
Xiążęta Ferrary z domu Esteńskiego, znamienici miłością nauk i kunsztów, zaszczycali się mieć na dworze swoim tak wielkiego rymotworcę, jak przedtem jeszcze mieli Aryosta. Wdzięczen takowych względów, dzieło, które tam złożył, im przypisał Jerozolimę wyzwoloną. Ze wszystkich nie tylko włoskich, ale innemi języki pisanych, to dzieło najściślej zachowuje prawidła poematu bohatyrskiego, i najbardziej się zbliża do starożytnych.
Z uwielbieniem zyskał i zazdrość, i co za nią pospolicie iść zwykło, prześladowanie : tego znieść nie mogąc wpadł w melancholią, i tułał się po świecie : odszedłszy nakoniec od rozumu w szpitalu przez niejaki czas pod strażą zostawał. Przyszedł wreszcie do siebie : gdy przybywszy do Rzymu już miał w kapitolium laurem być uwieńczony, i wspaniałe do tego czyniono przygotowania, i tę czczą nagrodę śmiercią uprzedził roku 1595.
Jerozolimę wyzwoloną dokładnie przełożył Piotr Kochanowski : wstęp do niej z pierwszej pieśni, między rymotworcami jest położony.

Początek xięgi IV Tassa Jerozolimy wyzwolonej.
PRZEKŁADANIA ALBERTA MIERA.

Już lasy dostarczały narzędzia obficie,
Na starożytnych murów Solimy wybicie;
Lecz ten co synom Ewy wiecznie szkodzić żąda,
Na zastępy Chrześcian zawistnie pogląda :
A widząc, jak w czynności grzeje ich ochota,
Szarpie go własna wściekłość, udręcza zgryzota.
I jak wół, w którym topór utknął ofiarniczy,
Świadczy ból swój jęczeniem, i okropnie ryczy;
Gdy go jady wewnętrzne nie przestają palić,
Myśli na prawowiernych srogie klęski walić.
Każe, by w czarnym domu, gdzie zwykle przesiada,
Wnet się okrutna jego zgromadziła rada.
Mniema próżny! że jego rozjadłości sprawy,
Zdołają Najwyższego przeważać ustawy :
Sam się, dawne wspomnienia niszcząc, oszukiwa,
Jak ciężki rzuca piorun ręka Boga mściwa.