Strona:Dramatyczne sześć miesięcy.pdf/28

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Następnego dnia delegacjom doręczono propozycje amerykańskie, wyrażające aprobatę co do punktu pierwszego sugestii Mołotowa i zastrzeżenia do punktu drugiego. Amerykanie zgadzali się z ideą kompensacji i oddania Polsce, kosztem Niemiec, terytoriów obejmujących część Prus Wschodnich, na południe od Królewca, Górny Śląsk i linię Odry, ale uważali na niezbyt uzasadnione rozszerzenie terytorium Polski na zachodzie aż do Nysy Łużyckiej. Churchill, cytując powyższe oświadczenie pisze, że stanowisko Roosevelta było stanowcze i jednoznaczne jeżeli chodzi o zachodnią granicę Polski. Podobny był mój pogląd.[1]
Na piątym plenarnym posiedzeniu, 8 lutego, Mołotow wyraził zadowolenie z faktu, że alianci zgadzają się na przebieg nowej wschodniej granicy Polski. Stwierdził również, że Rząd Tymczasowy RP opowiada się za zachodnią granicą wzdłuż Nysy Łużyckiej, ale byłoby dobrze skonsultować jeszcze tę sprawę z samymi Polakami.
Wielka Trójka do problemów granic powróciła na siódmym posiedzeniu plenarnym, 10 lutego. Gdy minister Eden odczytał projekt komunikatu końcowego w sprawie Polski, uzgodniony przez ministrów spraw zagranicznych, Churchill zwrócił uwagę, że nie ma w nim żadnej wzmianki na temat granic. Roosevelt zaproponował, aby zasięgnąć opinii rządu polskiego w sprawie granicy zachodniej, a sprawę granic Polski w ogóle pominąć w komunikacie końcowym. Prezydent podtrzymywał swój dawny pogląd, że sprawy granic powinny być uregulowane formalnym układem zawartym na konferencji pokojowej po zakończeniu wojny. Stalin zawrócił uwagę, że należałoby zamieścić jednak w komunikacie dotychczasowe uzgodnienia. Mołotow zaproponował, aby ministrowie spraw zagranicznych opracowali w sprawie polskich granic formułę, która będzie dołączona do komunikatu końcowego w części dotyczącej Polski. Roosevelt zgłosił propozycję powierzenia Churchillowi sprawy opracowania tekstu formuły.
Po przerwie w obradach delegacja brytyjska przedstawiła projekt porozumienia w sprawie granic Polski. Poprawki zgłoszone do tego tekstu przez Roosevelta miały ― jak to określił sam prezydent ― charakter konstytucyjny i nie dotyczyły meritum sprawy. Słowa trzy rządy zaproponował zastąpić zwrotem: szefowie trzech rządów, a zamiast zgadzają się oni dać: uważają oni. Z tymi uzupełnieniami tekst został przyjęty.[2]

Na marginesie tej debaty warto nadmienić, że w toku dyskusji nad sprawą polskich granic Harry Hopkins przesłał Rooseveltowi karteczkę z uwagą: Mogą Pana spotkać kłopoty odnośnie prawnych pełnomocnictw i co Senat powie na ten temat.[3] Uwaga miała powstrzymać Roosevelta

  1. Winston S. Churchill, Russia and Poland…, s. 20
  2. Teheran ― Jałta ― Poczdam…, s. 195—196
  3. E.R. Stettinius, Roosevelt and the Russians, The Yalta Conference, Doubleday and Company Inc., Garden City, N.Y. 1949, s. 270